Tarta szpinakowo-serowa
Zostało nam trochę świeżego szpinaku. Za mało żeby zrobić kolejną sałatkę, a szkoda by było wyrzucać. Przypomniałam sobie o tarcie,którą widziałam na kilku amerykańskich blogach. Wyglądała bardzo zachęcająco,więc czemu by nie spróbować? Tylko,że ja to ja i nie lubię się ściśle trzymać przepisu. Zawsze muszę zrobić coś po swojemu,więc efekty bywają różne. Tym razem obyło…